poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Prolog

  Wróciłam do domu bardzo późno. Jak zwykle byłam pijana, no ale nie moja wina, że impreza jak zawsze zajebista. Starzy nawet na mnie nie czekali, bo wiedzieli, że albo wrócę późno, albo w ogóle nie wrócę. Wyciągnęłam klucze z kieszeni kurtki i weszłam z hukiem do domu. Miałam gdzieś czy ich obudzę, w końcu kto by się tam przejmował. Rozebrałam się w drodze do pokoju, a rzeczy porozrzucałam po całym domu. Wchodząc do pokoju, zapomniałam coś wziąć z dołu. Zeszłam do kuchni, otworzyłam barek i wyciągnęłam wódkę, a z blatu zabrałam papierosy. Jakoś mało przejmowałam się tym, że to moja 3 butelka czystej dzisiaj. Rozpaczałam tylko, że Andrew nie miał dzisiaj towaru. Co to za zabawa bez czegoś mocniejszego? Zanim weszłam do pokoju, zaszłam do łazienki z której wyciągnęłam "Acodin". Aż sama zaśmiałam się z mojego sprytu, w końcu wszyscy wiedzą, że ten "lek" jest niezawodny, jeśli chcesz się naćpać. W końcu dotarłam do pokoju, włączyłam radio na maksa i położyłam się na łóżku. Zdawałam sobie sprawę, że jestem zdrowo pieprznięta, ale miałam to gdzieś.
  Otworzyłam butelkę i napiłam się prosto z niej. Nieprzyjemne palenie w gardle już dawno przestało mi przeszkadzać. Otworzyłam "Acodin" i wyciągnęłam 10 tabletek. Zaczęłam połykać każdą po kolei popijając wódką. Po chwili czułam, że to jest to co chciałam osiągnąć. Wzięłam fajki i wyszłam na balkon. Stanęłam na środku, zaciągnęłam się i wykrzyczałam:
- Waaaaaalcie się wszyscy! - po czym wybuchłam śmiechem. Była 3 w nocy, ale sąsiedzi już i tak wiedzieli do czego jestem zdolna, to jeszcze było nic. Pomyślawszy to zaśmiałam się w duchu i stwierdziłam, że jestem zajebista. Weszłam z powrotem do pokoju i wzięłam kolejne 10 tabletek. Wiedziałam, że nie powinnam, ale gówno mnie to obchodziło. Popiłam to wódką, którą wypiłam do samego dna. Nagle zaczęło mi się kręcić w głowie. Trochę się przestraszyłam, ale w sumie to fajne uczucie, fajnie było czuć te zawroty i ten ból w brzuchu i żołądku. Czułam, że żyję! Nagle poczułam, że moim ciałem wstrząsają konwulsje. Upadłam na ziemię i ostatnie co pamiętam to ślinę i pianę wydobywającą się z moich ust na dywan. Nagle do pokoju weszła stara. Pomyślałam sobie tylko " no i teraz może zauważysz moją obecność", po czym straciłam kontakt ze światem....

8 komentarzy:

  1. Coz, stwierdzam fakt, ze ta rozchlana dziewczyna bedzie z Zayn'em. I nie ma mowy na kogos innego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego nie wiesz kochana:* ja lubię zaskakiwać ♥

      Usuń
  2. fajnie sie zapowiada :d dawaj dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pieprze! To jest zajebiste!!! Ja chcę dalej no!!! Dawaj następny!!! Zapraszam też do mnie:
    http://hands-up-and-touch-the-sky-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebisty!!! czekam na nastepny i zapraszam do siebie

    myworld-with-onedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja pieprze! Ten prolog jest sam w sobie zajebisty ;3
    http://hope-dreams-young.blogspot.com/
    http://everyone-is-your-choice-of-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń